Zasłyszane
w TV: "Jak być sexy po trzydziestce" (taka zajawka do serialu z
kobietami w rolach głównych).
Heh,
do tej pory nie myślałam, że to jakiś ekstremalny wyczyn, no ale okazuje się,
że atrakcyjność w tak podeszłym wieku wymaga podjęcia sporego wysiłku. Na
szczęście z pomocą spieszą seriale, które dają nadzieję, że przy
stosowaniu płynącej z nich nauki będziemy jeszcze w stanie coś z siebie
wykrzesać :P
Zatem dziewczyno
– telewizor Twój przyjaciel! (Jeśli się go pozbyłaś, też nie siej paniki – odtworzysz
sobie w necie każdy odcinek nawet po kilka razy, coby
lepiej zapamiętać) ;P
Niech sexy moc będzie z
Wami! :D