Joanna -
lat... tyle że przez usta/palce nie przejdzie, mieszkanka Krakowa, zwykle
wskakuje rano na swój ukochany bajk i pędzi do pracy, co zajmuje jej 30min (od
drzwi do drzwi). Czasami, przymuszona sporymi opadami deszczu, decyduje się
skorzystać z komunikacji miejskiej - obecnie wyprawa taka trwa 1h 10min
(generalnie ZIKiT to jedna z jej "najulubieńszych" instytucji, zaraz
za nim jest MPK).
Cóż... Joanna myśli intensywnie o zakupie wypasionych
błotników i pelerynki :P :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz